W jednym z miesięczników kobiecych przeczytałam kiedyś takie oto stwierdzenie: „Fitness to nie sport. To doskonalenie siebie. Lepsza forma, dłuższy oddech i tyle.” W artykule zamieszczono również zdjęcie autora tej konstatacji, siedzącego na koniu, w typowym stroju gracza polo. Pod zdjęciem, które samo w sobie zdawało się śmiać przeciętnemu odbiorcy w nos, dorzucono jeszcze podpis, jak mniemam dla pognębienia gawiedzi – „Masz karnet do klubu fitness? To przecież nie sport.”
[sr-gallery images=”image~~1632~~http://courier96.pl/wp-content/uploads/2020/02/9_wakacje_12-150×150.jpg|||image~~1633~~http://courier96.pl/wp-content/uploads/2020/02/9_wakacje_13-150×150.jpg” type=”gallery” columns=”2″ animation=”false” tilesize=”300″ crop=”false” spaced=”yes” lightbox=”no” caption=”no”]